Ministerstwo Zdrowia apeluje, by jak najwięcej osób udało się na szczepienie przeciwko COVID-19. - Jesteśmy w takim punkcie czasu, gdzie liczba zakażeń już zdecydowanie rośnie. Proszę zwrócić uwagę, że z tygodnia na tydzień mamy już te dynamiki wzrostowe rzędu powyżej 20 procent i tej tendencji prawdopodobnie nic na razie nie odwróci. Musimy się liczyć z tym, że w kolejnych tygodniach, szczególnie pod koniec sierpnia, a potem oczywiście wchodząc we wrzesień, będziemy mieli do czynienia z przyspieszeniem - mówił jakiś czas temu minister Adam Niedzielski dodając, że jedynym sposobem ochrony przed zarazą są szczepienia. Na ten moment ogółem w naszym kraju zaszczepionych w pełni jest ponad 17,5 miliona obywateli. To około 40 procent ogółu. Jednak w ostatnim czasie liczba szczepień maleje. Coraz mniej osób zgłasza się do punktów szczepień. Dlatego znów minister Niedzielski podejmuje próbę przekonania Polaków do szczepionki na COVID-19.
Polecany artykuł:
Jeśli chodzi o skalę kraju, to najmniejszy procent zaszczepionych mieszkańców występuje w gminie Czarny Dunajec w powiecie nowotarskim w Małopolsce (odsetek zaszczepionych wynosi 17,8 proc.), z kolei najwyższy w Podkowie Leśnej na Mazowszu (64 proc.). Jak w porównaniu z tymi liczbami wypada województwo śląskie? Największy procent zaszczepionych jest w gminie Bobrowniki (55,8%). Z dużych miast najlepsza sytuacja jest w Katowicach (również 55,8 %).
Na przeciwległym biegunie są z kolei dwie niewielkie gminy w powiecie lublinieckim. Chodzi o Pawonków (29,5%) oraz Ciasną (29,5%). Jeśli chodzi o duże miasta, to do szczepień wciąż nie są zbytnio przekonani mieszkańcy Zabrza (43,3% zaszczepionych), Jastrzębia-Zdroju (43,6%) i Świętochłowic (43,7%). Dane są aktualne na 6 sierpnia.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: