Druga fala koronawirusa staje się faktem. Każdego dnia przybywa około półtora tysiąca nowych chorych. Rośnie liczba osób podłączonych do respiratora a także tych, którzy objęci są nadzorem epidemiologicznym. W tej dramatycznej sytuacji ratunkiem stają izolatoria działające w prywatnych budynkach.
Pierwszy w Polsce, specjalny ośrodek dla osób zagrożonych COVID-19 powstał w Porąbce na Śląsku. Placówka działa w prywatnym budynku udostępnionym przez dewelopera. Obecnie znajduje się w nim kilkudziesięciu pensjonariuszy i pracowników śląskich Domów Pomocy Społecznej.
Ta wyjątkowa placówka została stworzona w ramach projektu „Śląskie kadry DPS vs COVID-19” z inicjatywy Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego i we współpracy podmiotu leczniczego „Atma Rescuers” oraz uznanego dewelopera. Chodziło o to, żeby miejsca czasowego pobytu dla pensjonariuszy DPS-ów powstawały w innych miejscach, niż domy pomocy.
- Zwróciliśmy się bezpośrednio do dewelopera, który słysząc o szlachetnym celu naszego projektu błyskawicznie podjął decyzję o przekazaniu nam całego obiektu – mówi Andrzej Dziędziel, koordynator ds. medycznych „Atma Rescuers”.
Firma należąca do tej samej grupy buduje obecnie osiedle z przeznaczeniem na izolatorium pod Warszawą, w gminie Stare Babice.