Wciągnął ją do samochodu, a później uwięził w swoim domu
To miała być tylko chwila rozmowy z byłym partnerem. Tak przynajmniej wyobrażała sobie to 18-latka, do której zadzwonił były partner i poprosił o spotkanie. Niestety, to spotkanie skończyło się inaczej. Mężczyzna wciągnął kobietę do samochodu. Roztrzęsiona w ostatniej chwili zdołała zadzwonić do swojej matki, chwilę później nie mogła już korzystać z telefonu. Mężczyzna odebrał dziewczynie telefon i usunął kartę SIM. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, były partner w trakcie jazdy groził jej pozbawieniem życia.
Później zabarykadował się z porwaną kobietą w swoim domu.
Na miejsce natychmiast zostały skierowane nyskie policjantki, które szybko uwolniły i odseparowały od mężczyzny porwaną 18-latkę, zapewniając jej bezpieczeństwo.
Dodatkowo podczas czynności policjantki ustaliły, że 25-latek prowadził samochód mając w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie za pozbawienie wolności człowieka, kierowanie gróźb karalnych oraz za naruszenie nietykalności cielesnej. Ponadto poniesie również odpowiedzialność za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Na wniosek policjantów i prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.