Do końca listopada możemy spodziewać się sporych korków na autostradzie A4 na wysokości węzła Murckowska. Przez węzeł codziennie przejeżdża ponad 100 tysięcy samochodów. A roboty prowadzić jakoś trzeba.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach informuje, że rozpoczyna się remont dylatacji wiaduktu nad autostradą A4 na wysokości Trzech Stawów.
W pierwszej fazie remontu powstaje tzw. przewiązka, która poprowadzi ruch podczas zamknięcia wiaduktu. Czas wykonywania przewiązki to tydzień. Podczas tych prac zawężone są pasy ruchu na Tychy oraz do Sosnowca.
W drugiej fazie wykonawca zamknie dla ruchu wiadukt nad ul. Trzy Stawy i wprowadzi tymczasową organizację ruchu. Podczas zamknięcia wiaduktu nie będzie można zjechać z autostrady A-4 na Sosnowiec i Kraków ostatnim zjazdem tuż przed węzłem Murckowska.
- Wszyscy Ci, którzy z autostrady A4 zjeżdżają na Sosnowiec i Częstochowę będą musieli zjechać wcześniej. Kierowcy będą zjeżdżać tak jak na Tychy i Bielsko-Białą - mówi Dorota Marzyńska Kotas z GDDKiA w Katowicach.
Jak tłumaczy, kierunek na Tychy pozostaje bez zmian, jednak będzie prowadzony tylko prawym pasem. Lewy pas tymczasowo będzie pełnił funkcję zjazdu w kierunku Sosnowca. - Kierowcy pojadą tym lewym pasem, i za remontowanym wiaduktem przez specjalną przewiązkę dostaną się na DK 86 w kierunku Częstochowy - dodaje.
O utrudnieniach z rzeczniczką GDDKiA rozmawiał nasz reporter Michał Łyczak