Coraz częściej mieszkańcy naszego województwa informują się nawzajem w mediach społecznościowych o plagach biedronek! Niestety, nie są to rodzime i dobrze znane biedronki, a azjatyckie. Spotkanie z tymi drugimi może mieć nieprzyjemne konsekwencje.
Jak rozpoznać biedronkę azjatycką?
Biedronka azjatycka to odmiana bardziej agresywna i ekspansywna od znanego nam gatunku. Może gryźć, a nawet wywołać alergię! Niestety rozpoznanie jej nie jest takie proste.
Jednak jest kilka cech, które mogą Wam w tym pomóc. Owad ten na ogół ma żółte, czerwone, czarne bądź pomarańczowe skrzydełka. Zdarzają się okazy bez kropek. Inne mają wyraźne czarne kropki, z charakterystyczną cechą – nierównomierną linią brzegów. Najczęściej kropek jest więcej niż siedem.
TOP 10 miejsc na jesienne popołudnie, pełne słońca w Śląskiem [GALERIA]
Biedronka pozostawia żółte ślady, które są trudne do usunięcia. W sytuacjach zagrożenia wydziela żółte kropelki hemolimfy, które mogą wywoływać reakcję alergiczną, zapalenie spojówek, pokrzywkę a nawet astmę.
Ugryzienia biedronki azjatyckiej są czerwone i swędzące. Na skórze, po ugryzieniu biedronki azjatyckiej pozostają ślady.
Dlaczego jest ich tak dużo i gdzie je znaleźć?
Biedronka azjatycka szuka miejsca w którym będzie mogła przezimować, dlatego często wlatuje do mieszkań i dlatego właśnie najczęściej spotykamy je jesienią. Można je zauważyć w okolicy okien oraz kaloryferów.