Dziewczynka z Żywca trafiła z wysoką gorączką do szpitala w Bielsku Białej. Lekarze natychmiast wykonali konieczne badania, które potwierdziły, że przyczyną objawów jest wirus grypy. Wdrożone zostało niezbędne leczenie, ale starania medyków nie przyniosły rezultatu. Dziewięciolatka zmarła dzień po trafieniu do lecznicy.
Informację potwierdza Jan Bodnar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
- W jednym z polskich szpitali zmarła chora na grypę dziewczynka. Nie była obciążona innymi schorzeniami - poinformował Bodnar w rozmowie z Wirtualną Polską.
Od początku 2020 roku do szpitali w całej Polsce zgłosiło się niemal milion osób z podejrzeniem grypy. Wirus zabił dwadzieścia osób, w tym trzy w województwie śląskim.
Ratunek przed grypą? Szczepienia
Lekarze podkreślają, że grypy nie należy lekceważyć. Nieleczona może prowadzić do zapalenia płuc czy niewydolności oddechowej. Najskuteczniejszą metodą walki z grypą są szczepienia ochronne.
- W naszym społeczeństwie cały czas nie docenia się profilaktyki grypy. Jesteśmy jednym z najgorzej szczepiących się krajów w Europie - mówi lekarz chorób zakaźnych Hanna Czajka.
Jak informuje PZH, szczepienia to najbardziej skuteczny sposób zapobiegania infekcjom i powikłaniom powodowanym przez wirusy grypy. Szczepienia są szczególnie ważne dla osób o wysokim ryzyku wystąpienia poważnych powikłań pogrypowych, a także dla ludzi z otoczenia osób z grupy wysokiego ryzyka oraz ich opiekunów.
WHO zaleca szczepienia przeciwko grypie sezonowej:
- kobietom w ciąży
- dzieciom w wieku 6-59 miesięcy
- osobom starsze
- osobom przewlekle chorym
- pracownikom służby zdrowia