Jasnowidz Krzysztof Jackowski mówi o Śląsku
Jasnowidz Krzysztof Jackowski podczas swoich audycji, które prowadzi na YouTube dzieli się ze słuchaczami swoimi wizjami i przepowiedniami przyszłości. W trakcie jednego z ostatnich nagrań wrócił do wizji, którą miał w 2005 roku.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego dla Śląska
- Czym jest jasnowidzenie, poczucie przeszłości? - zapytał jasnowidz Krzysztof Jackowski? - W 2005 roku, w grudniu miałem wizję. Pewna redakcja poprosiła mnie o wizję co wydarzy się w 2006 roku. Kiedy to skupiłem się przy nim, w pewnym momencie skojarzyło mi się coś takiego: dziwna rzecz: na Śląsku zawali się duża, metalowa hala - wspomina jasnowidz Jackowski i dodaje: - Zginie tam wiele ludzi. Powiedziałem tak. Potem mówiłem wiele innych rzeczy. Jaka ironia losu się stała, coś niezwykłego. W Katowicach, w 2006 roku była wystawa gołębiarska. W dużej hali, 20 stycznia, 206 roku, miesiąc po mojej wizji doszło do tragedii. Do mnie zadzwonił telefon. Usłyszałem: „Twoja wizja się sprawdziła”. Zobaczcie. Czy to jest strasznie? Nie. Bardzo się dziwie, zastanawiam dlaczego nieraz tak dosłowne rzeczy, które by się wydawały przypadkiem. Wcześniej spadło dużo śniegu. Ten śnieg trzymał się na dachu, ale przez to, ze ta wystawa była potężna i sztucznie ogrzewano tę halę, śnieg zaczął robić się ciężki, bo topniał. I w tym momencie ilość tego śniegu stworzyła taką wagę, że dach nie wytrzymał, hala się zawaliła. Ja to poczułem jako mgłę zdarzenia. Tym jest wizja przyszłości - powiedział jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa.
Zobacz także: Jasnowidz Jackowski miał wizję: Ulice w Polsce pełne uzbrojonego wojska! Niemcy przeciw nam