"Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś". Siostra skatowanego Marcina żegna go we wzruszającym wpisie
Śmierć 28-letniego Marcina, który zginął z rąk trzech 16-latków, wstrząsnęła całą Polską. Do tragedii doszło w niedzielę, 9 czerwca, podczas festiwalu zorganizowanego z okazji Dni Sosnowca 2024. Agresywni nastolatkowie skatowali Marcina, bijąc go do nieprzytomności, gdy obok tłumy ludzi bawiły się pod sceną. Żaden ze świadków nie zareagował, chociaż narzeczona Marcina krzyczała o pomoc i sama próbowała odepchnął napastników. Gdy na miejscu pojawiły się służby, 28-latek w stanie krytycznym był transportowany do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, Marcina nie udało się uratować. Agresorzy zostali zatrzymani w poniedziałek, 10 czerwca. Wszyscy 16-latkowie pochodzą z Sosnowca i trafili do schroniska dla nieletnich. Spędzą tam najbliższe trzy miesiące, oczekując na proces. Marcina, który był pracownikiem Służby Więziennej i piłkarzem, żegna w sieci mnóstwo najbliższych mu osób, a także koledzy z pracy i piłkarskiego klubu. Jeden z takich wpisów dodała m.in. siostra 28-latka, która w łamiących serce słowach zwróciła się do brata, zamieszczając przy tym ich wspólne zdjęcie.
- Bracie dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiłeś, czego mnie nauczyłeś, za to że zawsze mogłam na Ciebie liczyć. Dziękuję, kocham nad życie i do zobaczenia ❤️ - napisała kobieta w swoich mediach społecznościowych.
Mimo ogromnego cierpienia, jakie spadło na rodzinę Marcina, najbliżsi zdobyli się na niezwykły gest - jego organy zostaną przekazane do przeszczepów i uratują życie innym osobom.
ZOBACZ TEŻ. Skatowany Mateusz zmarł w szpitalu. W domu zostało miesięczne dziecko. GALERIA: