Na zwłoki utopionych zwierząt natknęli się w czwartek 16 maja pracownicy urzędu miasta w Sławkowie, udrażniający strumień po spiętrzeniu wody przez bobry.
Polecany artykuł:
– Wszystko rozegrało się w rejonie ulicy Stawki, zaledwie kilkadziesiąt metrów od zabudowań, tuż przy placu zabaw dla dzieci – informuje Maksym Pięta, kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej urzędu miasta. Reklamówka z kociętami została przez sprawcę obciążona kamieniem i wrzucona do wody.
Od zdarzenia minęło już kilka dni, ale na ten moment wciąż nie wiadomo, kto jest sprawcą tego okrutnego czynu.
- Policjanci dalej prowadzą czynności w tej sprawie. Na ten moment nie mamy wytypowanych sprawców tego zdarzenia - mówi kom. Paweł Łotocki z będzińskiej KMP. Osobie, która jest odpowiedzialna za to bestialstwo grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Każdy, kto zaobserwował w ostatnim czasie rejonie ulicy Stawki osobę przemieszczającą się wzdłuż potoku z charakterystyczną, zieloną reklamówką w koniczyny, proszony jest o kontakt z Komisariatem Policji w Sławkowie lub urzędem miasta - dodają przedstawiciele UM w Sławkowie.