44 sędziów wzięło udział w zgromadzeniu w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach, podczas którego wyłoniono troje kandydatów, którzy są gotowi na to, by pokierować sądem.
To Wiesław Kosowski, wiceprzewodniczący wydziału karnego i sędzia sądu dyscyplinarnego, sędzia Aleksandra Janas, rzeczniczka prasowa do spraw cywilnych oraz sędzia Robert Kirejew, rzecznik prasowy do spraw karnych katowickiego sądu. To właśnie z pośród tych kandydatów Adam Bodnar, wybierze prezesa Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
SA w Katowicach, od marca nie ma prezesa. Minister sprawiedliwości odwołał z tego stanowiska Katarzynę Frydrych, bliską współpracowniczkę Zbigniewa Ziobry. Frydrych przez dwa lata była wiceminister sprawiedliwości. Prezesem SA w Katowicach, została już po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych.
Prezes Frydrych nie cieszyła się zaufaniem wśród pracowników. Nikt nie zgodził się na bycie jej zastępcą. W końcu wystosowali list pod którym podpisało się 46 z 53 sędziów Sądu Apelacyjnego w Katowicach, w którym przedstawili swoje stanowisko, a także umotywowali dlaczego nie ufają nominantce Ziobry.
Gdy ta nie zareagowała na apel swoich podwładnych, została zawieszona przez Adama Bodnara, a następnie kolegium SA w Katowicach, pozytywnie rozpatrzyło wniosek ministra sprawiedliwości o odwołanie jej ze stanowiska.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: