49-letni górnik ranny po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła
Według informacji Polskiej Grupy Górniczej, zamieszczonej w mediach społecznościowych, do wysokoenergetycznego wstrząsu doszło o godz. 12:19 w eksploatowanej ścianie 516, w pokładzie 501 na poziomie 665 metrów.
- We wtorek, 10 września br. w KWK Mysłowice-Wesoła w eksploatowanej ścianie 516 w pokładzie 501 na poziomie 665 metrów o godzinie 12:19 wystąpił wstrząs wysokoenergetyczny o energii 4 x 10^5 [J]. W rejonie wstrząsu przebywało 14 pracowników, z czego 9 zostało wycofanych z zagrożonego rejonu o własnych siłach, 4 przebywało początkowo w ścianie (obecnie górnicy wyjeżdżają na powierzchnię). 1 pracownik KWK Mysłowice - Wesoła został poszkodowany, udzielono mu pierwszej pomocy na miejscu – jest obecnie transportowany do szpitala w Ochojcu. 49-letni górnik z blisko 16-letnim stażem pracy na kopalni Mysłowice-Wesoła, doznał urazu głowy - przekazała PGG.
Przed godziną 17:00 przekazano, że czterech transportowanych górników dotarło bezpiecznie na powierzchnię.
Wypadki w kopalni Mysłowice-Wesoła
Kopalnię Mysłowice-Wesoła utworzono 1 stycznia 2007 r. poprzez połączenie kopalń Mysłowice i Wesoła. To jedna z największych kopalń węgla kamiennego w Polsce i Europie.
- W lipcu 2015 r. doszło do wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła. W rejonie epicentrum było 5 pracowników firmy Uran - jeden z nich zmarł. Poszkodowanych zostało dwóch pracowników firmy Uran, którzy wykonywali tam roboty. Jednego z nich nie udało się uratować.
- W listopadzie 2017 r. 9 górników zostało rannych po wstrząsie, do którego doszło w nocy w kopalni Wesoła. Do tąpnięcia doszło przed godziną 3:00 w nocy na głębokości 665 m pod ziemią. Wstrząs był odczuwalny nie tylko w Mysłowicach, ale również w okolicznych miastach. W rejonie wstrząsu pracowało około 30 osób.
- 10 listopada 2018 r. po godz. 10:00 w pobliżu ściany wydobywczej 665 m pod ziemią w kopalni doszło do wstrząsu. W rejonie wstrząsu było ok. 20 górników. Prawie wszyscy zostali krótko później ewakuowani i wyjechali na powierzchnię. Nieznany był los jednego z pracowników. Górnik, który został przysypany skałami, po kilkugodzinnej akcji, został przetransportowany na powierzchnię. Okazało się, że niestety nie żyje. Miał 35 lat.
- 17 kwietnia 2024 r. o godz. 20:35 nastąpił wstrząs na głębokości 865 m. W strefie zagrożenia przebywało 14 górników – z których jeden zginął, a 8 zostało rannych.
GALERIA. Wstrząs w kopalni Rydułtowy. ZOBACZ ZDJĘCIA Z AKCJI RATUNKOWEJ: