Marcin Mizia

i

Autor: Reprodukcja Przemysław Gluma/Super Express & PAP/Michał Meissner Marcin Mizia

Brutalne pobicie w Sosnowcu

Wstrząsająca relacja narzeczonej skatowanego Marcina. "Do samego końca go dobijali"

Śmierć skatowanego przez nastolatków 28-letniego Marcina z Jastrzębia-Zdroju, do głębi poruszyła społeczeństwo. Wstrząsający jest również fakt, że nikt nie pomógł mężczyźnie, a także jego ukochanej. Ona również padła ofiarą napaści nastolatków. "Widziałam falę krwi. (...) Do samego końca go dobijali, nikt nam nie pomógł".

Mieszkańcy województwa śląskiego są głęboko poruszeni brutalnym pobicie w Sosnowcu w trakcie Fun Festivalu. 9 czerwca 16-latkowie brutalnie pobili 28-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna został zaatakowany w tłumie ludzi, jak mówią świadkowie, stanął w obronie słabszego. Niestety, Marcinowi i jego narzeczonej nikt z tłumu nie pomógł.

Skatowany jastrzębianin zmarł w szpitalu.

O tym, jak wyglądało całe zajście opowiedziała wstrząśnięta partnerka mężczyzny w rozmowie z "Uwagą" TVN. W swojej poruszającej relacji, kobieta opowiedziała, że próbowała pomóc Marcinowi, jednak została bardzo mocno odepchnięta, upadła uderzając głową o gzyms. 28-latek zauważył, że jego partnerka leży na ziemi, zeskoczył z murku i wtedy nastolatkowie go otoczyli. Mężczyzna dostał w twarz i upadł.

- "Widziałam, jak upada. Widziałam jego śmierć, na czworaka szłam, bo nie czułam się na siłach, żeby wstać. Widziałam falę krwi" - opisuje partnerka Marcina w rozmowie z "Uwagą" TVN.

Kobieta dodaje, że gdy jej ukochany upadł, napastnicy nie przestali go bić. Kopali go po głowie i brzuchu. "Do samego końca go dobijali, nikt nam nie pomógł" - wspomina zrozpaczona kobieta.

Marcin zmarł 11 czerwca w sosnowieckim szpitalu. Prokuratura zleciła sekcję zwłok mężczyzny. Trzej nastolatkowie, którzy brutalnie pobili mężczyznę, decyzją sądu trafili do schroniska dla nieletnich, gdzie spędzą najbliższe trzy miesiące. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny. 

Tutaj skatowali Marcina z Jastrzębia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają