Śledczy ujawniają wstrząsające szczegóły tragicznej bójki w Gliwicach
Do tej tragicznej w skutkach szarpaniny doszło tuż po północy, 11 listopada, przy ulicy Zwycięstwa w Gliwicach, na moście nad rzeką Kłodnicą. Między 18-latakiem a 34-letnim mężczyzną doszło do sprzeczki, której tłem były zaczepki słowne kierowane przez 34-latka w stronę partnerki 18-latka. W trakcie szarpaniny mężczyźni zadawali sobie nawzajem ciosy i kopnięcia. Nastolatek prawdopodobnie za pomocą scyzoryka "spowodował u pokrzywdzonego obrażenia w postaci rany ciętej głowy, rany ciętej na szyi, rany ciętej nad okiem oraz rany kłutej lewego boku poniżej żeber" - przekazała gliwicka Prokuratura Okręgowa. Niestety, mimo natychmiastowej pomocy ratowników medycznych, życia 34-latka nie udało się uratować i mężczyzna zmarł niedługo po bijatyce.
18-letni Arkadiusz J. usłyszał zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa
Jedną z pierwszych czynności śledczych były oględziny miejsca przestępstwa i znalezienia zwłok, do badań zabezpieczono także odzież zmarłego i zatrzymanego 18-latka. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, nóż, który prawdopodobnie był narzędziem zbrodni, wyłowiono z rzeki w pobliżu miejsca, w którym doszło do bójki; to niewielki scyzoryk. Zostanie poddany szczegółowym badaniom.
- Arkadiuszowi J. przedstawiono zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa. Wymieniony przyznał się do udziału w szarpaninie z pokrzywdzonym i do zadawania mu uderzeń ręką, zasłaniając się niepamięcią co do dokładnego przebiegu zdarzenia i jego okoliczności - poinformowała prokuratura. W niedzielę, 12 listopada, Sąd Rejonowy w Gliwicach uwzględnił wniosek o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Teraz za zarzucane przestępstwo Arkadiusz J. może spędzić w więzieniu od 8 do 25 lat, a nawet resztę życia.
Rzecznik gliwickiej policji, podinsp. Marek Słomski przekazał, że zakończona tragicznie szarpanina miała przypadkowy charakter i nic nie wskazuje na kibicowskie tło tych wydarzeń. Dementując pojawiające się pogłoski, policjanci podali, że zarówno podejrzany, jak i ofiara to Polacy, mieszkańcy Gliwic.