Wybory 2020: Ostatnia prosta kampanii. Duda i Trzaskowski na Śląsku
II tura wyborów czeka nas już w tę niedzielę, 12 lipca. Na ostatniej prostej kampanii obaj kandydaci obrali za cel miasta w województwie śląskim. Wdzięczą się do mieszkańców regionu i proszą o głosy, jednocześnie popełniając ten sam błąd. To świetna okazja, by go wychwycić. O co chodzi? O epidemię koronawirusa! Wielu internautów wskazuje, że zarówno prezydent Duda, jak i Trzaskowski, nie stosują się do zaleceń mających chronić przed rozprzestrzenianiem się zakażeń.
Urzędujący prezydent Andrzej Duda, ubiegający się o reelekcję, a także kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, nie noszą masek podczas spotkań. Oprócz zakrywania twarzy, zapominają też o zachowaniu dystansu od wyborców. Skoro jednak trudno zachować dystans przy tego typu spotkaniach, mogliby chociaż mieć maseczki. Ściskają dłonie mieszkańców, a nawet przytulają się z niektórymi. Ścisk i ciasnota sprzyjają koronawirusowi.
Można by się zastanowić, czy epidemia koronawirusa na czas wyborów nagle się zatrzymała? Zły przykład idzie od obu panów i jest to zauważalne również na Śląsku, gdzie przez wiele tygodni mieliśmy największy dzienny przyrost zakażeń. Prezydent Duda nie miał maseczki nawet podczas wizyty w kopalni Zofiówka, rozdając kanapki górnikom, choć to w zakładach górniczych powstało wiele ognisk koronawirusa.
Czy to zachowanie nierozsądne? Eksperci nie mają wątpliwości, że to poważny błąd wizerunkowy.