Arena Prezydencka. Rafał Trzaskowski mówił o przyszłości górnictwa
Prezydent Warszawy odpowiadał na pytania dotyczące kwestii programowych, polityki zagranicznej, współpracy z rządem i parlamentem. Dziennikarz Polsat News Mateusz Białkowski zapytał Trzaskowskiego o dekarbonizację polskiej energetyki, która ma trwać do 2050 roku. Oto, co powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
- Mamy czas do roku 2050, tylko ten czas musimy dobrze wykorzystać. Uważam, że trzeba walczyć z katastrofą klimatyczną, natomiast trzeba to robić w taki sposób, aby walczyć o każde miejsce pracy - powiedział Trzaskowski. Przypomniał, że rząd i obecny rezydent wiele mówili na temat obrony polskiego górnictwa, ale sprowadzali do kraju węgiel z zagranicy w ogromnych ilościach, co skutkowało zamykaniem kopalń i utratą miejsc pracy przez górników.
- Negocjowałem duże pieniądze z UE właśnie na poprawę sytuacji polskiego górnictwa, ale ten rząd te pieniądze marnuje, a dzisiaj odwraca się plecami do Unii Europejskiej. A przecież to właśnie z Unii mają płynąć duże pieniądze na transformację naszej gospodarki i sektora energetycznego - zaznaczył Trzaskowski.
Kandydat KO powiedział, że nadszedł czas na stawianie na odnawialne źródła energii. - To jest olbrzymia szansa dla polskiego górnictwa - dodał Trzaskowski. Przypomniał, że w jego programie jest zapowiedź dofinansowania w wysokości 10 tys. złotych na wymianę pieca.
Na koniec kandydat KO dodał, że będzie w tej materii współpracował z rządem, o ile będziemy uznawać priorytety Unii Europejskiej i walczyć z katastrofą klimatyczną. - Będę negocjował ogromne pieniądze na transformację polskiej energetyki z Unii Europejskiej - zapewniał.