Wybuch gazu w kamienicy w Katowicach. Budynek runął jak domek z kart
O godzinie 8:33 w Katowicach przy ul. ks. bp. Huberta Bednorza doszło do wybuchu gazu w budynku czterokondygnacyjnym. Siedem osób wydobyto spod gruzów. - Jest im udzielana pomoc. Budynek uległ zawaleniu. Na miejscu jest obecnie 15 zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Jastrzębia-Zdroju - informowała mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzeczniczka KW PSP w Katowicach.
Wybuch na plebanii w Katowicach. Dwie osoby nie żyją
W budynku mogło przebywać nawet 9 osób. Około godz. 12.30 w gruzach odnaleziono ciało jednej z poszukiwanych osób. - Strażacy odnaleźli ciało jednej z osób. Lekarz stwierdził zgon. Akcja jest kontynuowana - poinformował Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski. Jak udało nam się dowiedzieć, ofiarą wybuchu jest mieszkająca w kamienicy starsza osoba, obłożnie chora. Przed godziną 15 strażakom udało się dotrzeć do drugiej poszukiwanej kobiety. Niestety lekarz również stwierdził zgon.
W gruzach znaleziono także małego pieska, który przeżył wybuch.
Wśród poszkodowanych są także dzieci. Według wstępnych informacji, do szpitala przewieziono dwoje dzieci w wieku 3 i 5 lat.
W kamienicy, w której doszło do wybuchu, znajdowała się plebania. Służby potwierdzają, że w budynku znajdowało się źródło gazu, które było używane zarówno do ogrzewania, jak i podgrzewania wody. Policja uspokaja, że osoby zamieszkujące okoliczne budynki mogą się czuć bezpiecznie.
Pięciu osobom poszkodowanym udzielono i zostały przewiezione do szpitala, dwie osoby nie potrzebowały pomocy. Ofiary miały poparzenia, otarcia oraz urazy kończyn.
Wybuch gazu w kamienicy w Katowicach. Strażacy apelowali o ciszę
Na miejscu pracuje 20 zastępów straży pożarnej. Po dotarciu na miejsce, strażacy apelowali do świadków tragedii o zachowanie ciszy. Wszystko po to, by sprawdzić, czy nikt spod gruzów nie woła o pomoc. Trwa dramatyczna walka z czasem.
Zobacz także: Dziennikarz TVN, jego żona i synek zginęli w wybuchu kamienicy w Katowicach. Ta historia wciąż rozrywa serca. "Wszyscy liczyli na cud"
Wybuch gazu w kamienicy w Katowicach. Utrudnienia dla kierowców. Ulica wyłączona z ruchu
W związku z działaniami służb ul. Bednorza jest wyłączona całkowicie z ruchu od ronda przy ul. Lwowskiej do ul. Roździeńskiej. Ruchem kierują policjanci, którzy umożliwiają przejazd jedynie odpowiednim służbom oraz ciężkiemu sprzętowi, który został skierowany na miejsce.
Wybuch gazu w kamienicy w Katowicach. Prezydent miasta zabiera głos
Po tragedii w Katowicach głos zabrał prezydent miasta Marcin Krupa. - Do tragicznego zdarzenia doszło dzisiaj rano przy ul. Bednorza 20. Prawdopodobnie w wyniku wybuchu gazu częściowo zawalił się budynek. Od pierwszych minut po zdarzeniu na miejscu pracują służby ratownicze - przede wszystkim Straż Pożarna, Policja, Pogotowie Ratunkowe wspierane także przez służby miejskie. Na chwilę obecną służby potwierdzają, że 7 osób zostało rannych, a jedna jest wciąż poszukiwana. Wybuch uszkodził także (głównie wybite szyby) budynki dwóch szkół - Szkoły Podstawowej nr 55 i Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego - poinformował Marcin Krupa, prezydent Katowic.
- Budynki zabezpieczają nasze służby, organizujemy także nowe lokalizacje, w których uczniowie będą mieć lekcje od poniedziałku - do czasu naprawienia szkód. Poszkodowanym w tragedii zapewniamy wszelką potrzebną pomoc - dodał prezydent.
Zima to najtrudniejszy okres dla osób bezdomnych.
Jak naprawdę wygląda życie na ulicy? Posłuchaj wolontariuszki!
Listen on Spreaker.