Wybuch gazu w Katowicach. Znaleziono drugie ciało
- Niestety pomimo wielkiego zaangażowania odszukaliśmy drugą ofiarę śmiertelna dzisiejszej katastrofy budowlanej. Kondolencje dla rodziny - przekazał na Twitterze Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny PSP. To druga ofiara tragicznego wybuchu w Katowicach, do jakiego doszło w piątek rano w budynku przy ul. Bednorza. Informację potwierdził wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. - W trakcie dalszych prac ratunkowo-poszukiwawczych o godz. 14.43 znaleziono ciało drugiej osoby. Stwierdzono zgon tej osoby - powiedział wojewoda. Jednocześnie przekazał kondolencje bliskim ofiar. Dodał, że pod gruzami prawdopodobnie nie znajduje się już żadna osoba, ale na miejscu nadal będą prowadzone dalsze działania poszukiwawcze, aby to wykluczyć.
Wybuch gazu w Katowicach
Do zdarzenia doszło w piątek, 27 stycznia około godz. ok. godz. 8.30 w kamienicy przy ul. Bednorza w Katowicach-Szopienicach doszło do wybuchu gazu. Budynek runął, a siła wybuchu była tak ogromna, że w bliżej położonych obiektach powypadały okna. Na miejsce przyjechali strażacy, policjanci, ekipa ratunkowa z psami tropiącymi. Z budynku wydobyto siedem osób, z czego pięć trafiło do szpitala. Było wśród nich dwoje dzieci w wieku 3 i 5 lat. Strażacy rozpoczęli przeszukiwanie gruzowiska. Przed godziną 14.00 podano informację o odnalezieniu jednej osoby. To 68-letnia ofiara, kobieta obłożnie chora. Obok niej znaleziono ciało psa. Druga ofiara to jej córka. Miała trzydzieści kilka lat.