Stara kamienica w Cieszynie runęła jak domek z kart! Świadkowie mówią o eksplozji
Komendant Feltynowski wyjaśnił, że nie można tam wprowadzić psów ratowniczych ze względu na to, że w wyniku pożaru powierzchnia rumowiska jest bardzo nagrzana. Dodał, że w tej chwili zdejmowana jest ostatnia kondygnacja. Strażacy używają też kamer termowizyjnych. Kamienica, która runęła miała cztery kondygnacje: parter i trzy pietra.
Zobacz: Stara kamienica w Cieszynie runęła jak domek z kart! Świadkowie mówią o eksplozji [ZDJĘCIA]
- Mamy informację, że na 11 zameldowanych tam osób z 8 osobami policja skontaktowała się osobiście a z jedną telefonicznie. Zakładamy, że dwie osoby są nadal poszukiwane - powiedział Feltynowski.
Podkreślił, że teraz najważniejsze jest ustabilizowanie zagrożonej runięciem ściany i zdjęcie ostatniej kondygnacji. - Pod nią będziemy poszukiwać osób, jednej na poziomie pierwszego piętra i drugiej na poziomie drugiego piętra. To mężczyzna i kobieta - dodał podkreślając, że jest to tylko domniemanie i ma nadzieję, że tych osób tam nie ma.
Feltynowski przekazał też, że na miejscu pracuje 160 ratowników, połowa to druhowie OSP. Pytany o przyczynę pożaru powiedział, że widać dużą dziurę w kamienicy więc prawdopodobnie był to wybuch gazu. Dodał, że nie stało się to ani na pierwszej ani na drugiej kondygnacji.
Poinformował, że z sąsiednich kamienic ewakuowano 21 osób, trzy wymagały pomocy z czego jedna tej pomocy odmówiła na miejscu. Dwie zostały zabrane do szpitale ale już go opuściły.
Telefon 46-letiego mieszkańca w gruzowisku
- Mamy informację, że telefon osoby mieszkającej na drugim piętrze był na miejscu. Jest przypuszczenie, że znajdowała się tam również ta osoba - wyjaśnił.
Wiadomo, że telefon nie działa. Druga osoba zaginiona to 78-letnia kobieta, mieszkająca na pierwszym piętrze. Ustalono, gdzie stały łóżka tych osób, strażacy starają się dotrzeć do tych miejsc.