trwa akcja ratunkowa

Wybuch w kamienicy w centrum Cieszyna. W gruzowisku znaleziono telefon mieszkańca

2024-12-29 14:14

Wracamy do dramatu, który rozegrał się w Cieszynie. Przypomnijmy, w niedzielę, 29 grudnia nad ranem, przy ulicy Głębokiej w centrum miasta zawaliła się kamienica. Wiadomo, że zameldowanych było tam 11 osób. Niestety dwie uznaje się za zaginione. O godz. 11 komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski przekazał, że ratownicy są już na gruzowisku zawalonego budynku. Szukają kobiety oraz mężczyzny.

Stara kamienica w Cieszynie runęła jak domek z kart! Świadkowie mówią o eksplozji

Komendant Feltynowski wyjaśnił, że nie można tam wprowadzić psów ratowniczych ze względu na to, że w wyniku pożaru powierzchnia rumowiska jest bardzo nagrzana. Dodał, że w tej chwili zdejmowana jest ostatnia kondygnacja. Strażacy używają też kamer termowizyjnych. Kamienica, która runęła miała cztery kondygnacje: parter i trzy pietra.

Zobacz: Stara kamienica w Cieszynie runęła jak domek z kart! Świadkowie mówią o eksplozji [ZDJĘCIA]

- Mamy informację, że na 11 zameldowanych tam osób z 8 osobami policja skontaktowała się osobiście a z jedną telefonicznie. Zakładamy, że dwie osoby są nadal poszukiwane - powiedział Feltynowski.

Podkreślił, że teraz najważniejsze jest ustabilizowanie zagrożonej runięciem ściany i zdjęcie ostatniej kondygnacji. - Pod nią będziemy poszukiwać osób, jednej na poziomie pierwszego piętra i drugiej na poziomie drugiego piętra. To mężczyzna i kobieta - dodał podkreślając, że jest to tylko domniemanie i ma nadzieję, że tych osób tam nie ma.

Feltynowski przekazał też, że na miejscu pracuje 160 ratowników, połowa to druhowie OSP. Pytany o przyczynę pożaru powiedział, że widać dużą dziurę w kamienicy więc prawdopodobnie był to wybuch gazu. Dodał, że nie stało się to ani na pierwszej ani na drugiej kondygnacji.

Poinformował, że z sąsiednich kamienic ewakuowano 21 osób, trzy wymagały pomocy z czego jedna tej pomocy odmówiła na miejscu. Dwie zostały zabrane do szpitale ale już go opuściły.

Telefon 46-letiego mieszkańca w gruzowisku

- Mamy informację, że telefon osoby mieszkającej na drugim piętrze był na miejscu. Jest przypuszczenie, że znajdowała się tam również ta osoba - wyjaśnił.

Wiadomo, że telefon nie działa. Druga osoba zaginiona to 78-letnia kobieta, mieszkająca na pierwszym piętrze. Ustalono, gdzie stały łóżka tych osób, strażacy starają się dotrzeć do tych miejsc.

W Bydgoszczy wybuchały granaty, kontrterroryści gonili uprowadzone auto
Sonda
Musiałeś/-aś się kiedyś ewakuować z powodu pożaru?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki