Strażacy-bohaterowie reanimowali malutką Dinę. Wzruszyli całą Polskę. "Jesteście wielcy!"
Malutki przestraszony kociak utknął pod maską samochodu przy ulicy Daszyńskiego w Zawierciu. Kotek miał złamaną łapkę i nie był wstanie samodzielnie się wydostać. Z pomocą przyszli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu.
Czytaj także: Kompletnie pijany skosił ogrodzenie swoim audi. To początek jego problemów
Strażakom udało się wyciągnąć przerażonego kotka. Zwierzę na początku miało trafić do schroniska w Zawierciu. Jednak nad jego losem pochylił się jeden ze strażaków, który postanowił go przygarnąć.
Uznania nie kryją internauci, którzy ochoczo gratulują postawy strażakom.
"Brawo, co za postawa", "Bo strażacy to dobre chłopaki", "Ogromny szacunek dla strażaków", to tylko kilka komentarzy, jakie pojawiły się pod postem strażaków na Facebooku.
Polecany artykuł: