Wycinka drzew w Parku Śląskim. Zniknęło prawie 100 topoli
Mieszkańcy Chorzowa i przyjezdni z innych miast, którzy w miniony weekend odwiedzili Park Śląski, przeżyli niemały szok. Wycięto tam prawie 100 pięknych drzew! Jak to możliwe? Okazuje się, że wycinka była planowana. "Wymiana prowadzona jest ze względu na zły stan drzew zagrażający bezpieczeństwu. Warto zaznaczyć, że topole to drzewa których konary często ulegają złamaniu (nawet już po 20-30 latach), stwarzając zagrożenie dla ludzi oraz infrastruktury, szczególnie w czasie silnych wiatrów i burz", powiedziała dla "Śląskiej Opinii" rzeczniczka prasowa Parku Śląskiego, Dagmara Piskorz.
Wycinka drzew w Parku Śląskim. W miejscu starych topoli pojawią się nowe
Przedstawiciele Parku Śląskiego uspokajają, że w miejscu starych topoli pojawią się nowe i będą mieć około 4 metry wysokości oraz obwód 16-18 cm na wysokości 100 cm. Zasadzonych zostanie 100 topoli berlińskich. "Nasadzone drzewa będą odpowiednio zabezpieczone i opalikowane. Dodatkowo w ramach zadania zostaną wysiane trawniki oraz zamontowane ekrany zapobiegające przerastaniu korzeni", mówi rzeczniczka Parku w rozmowie ze "Śląską Opinią". Prace mają zakończyć się już w czerwcu tego roku, ale na wyrośnięcie nowych drzew przyjdzie nam czekać jeszcze kilka lat. Do tego czasu mieszkańcy muszą przywyknąć do koszmarnego widoku w Parku Śląskim.