Całe zajście miało miejsce w środę 8 kwietnia około godz. 15.00. Jak relacjonuje rybnicka policja pewien 44-letni szaleniec nie chciał dostosować się do obowiązujących przepisów, nie chciał założyć rękawiczek ochronnych, a mimo tego wszedł do sklepu. Agresywny typ zachowywał się irracjonalnie. Gdy pracownicy sklepu zwrócili mu uwagę, ten poszedł na stoisko z pomidorami i zaczął je pokazowo jeść! Gdy na wezwanie przyjechali policjanci, już tak wesoło wielbicielowi pomidorów nie było. Dostał mandat w wysokości 600 złotych. Za tyle mógłby kupić ponad 80 kilogramów pomidorów!
To nie wszystkie ciekawe interwencje rybnickich funkcjonariuszy w ostatnim czasie. Tego samego dnia wlepili cztery mandaty karne za picie alkoholu w samym centrum miasta. Z kolei wieczorem musieli interweniować przy ulicy Karola Miarki, bowiem kilku mężczyzn urządziło sobie grilla pod kamienicą. Funkcjonariusze apelują, aby stosować się do ograniczeń i nie pozwalać sobie na zbyt wiele w tym gorącym okresie. W końcu epidemia kiedyś odpuści, więc czas na grillowanie i piwko jeszcze przyjdzie. Oczywiście w wyznaczonych do tego miejscach.