Wypadek w kopalni KWK "Knurów-Szczygłowice", ruch Szczygłowice
W kopalni Knurów-Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. Jako pierwszy informuje podał WZZ "Sierpień 80" KWK "Knurów-Szczygłowice". Na miejscu są osoby ranne i poparzone. Na teren kopalni skierowano śmigłowiec LPR, który wylądował tam po godz. 9.
Na miejsce udał się także między innymi inspektor do spraw górniczych z Okręgowego Urzędu Górniczego, wiadomo także że do Knurowa pojechali ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego z Bytomia i z Jastrzębia-Zdroju.
Około godziny 10 Jastrzębska Spółka Węglowa potwierdziła zdarzenie.
- W kopalni Knurów-Szczygłowice Ruch Szczygłowice najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu, w ścianie XVII pokład 405/1 poniżej poziomu 850 m. Trwa akcja wyprowadzania pracowników z tego rejonu - czytamy w komunikacie spółki.
Po godzinie 11, w rozmowie z "Radiem Eska" Marcin Podgórski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego potwierdził, że jedna osoba została zabrana przez ich śmigłowiec.
- Zajmuje się nią zespół medyczny. Ta osoba posiada urazy oparzeniowe. Jest zabezpieczana i przygotowywana do transportu do szpitala.
Nieoficjalnie wiadomo, że część poszkodowanych ma trafić do szpitala w Bielsku-Białej, a część do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
W rozmowie z TVN24 dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego poinformował, że w rejonie, gdzie doszło do zapalenia się metanu, mogło znajdować się około 30 pracowników kopalni.
Trwa akcja ratownicza. Wiadomo o 10 osobach poszkodowanych
- "Mamy informację o 10 poszkodowanych. (...) Trwa akcja ratownicza" - powiedziała PAP Anna Swiniarska-Tadla. Dodała, że poszkodowani górnicy są transportowani na powierzchnię, gdzie czekają na nich służby medyczne.
Rzecznik Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego Robert Wnorowski wskazał, że na miejsce skierowano dwa zastępy ratowników z centralnej stacji w Bytomiu oraz dwa zastępy z okręgowej stacji w Wodzisławiu Śląskim.
Ten artykuł jest aktualizowany. Więcej informacji wkrótce.
KWK Knurów-Szczygłowice, Ruch Szczygłowice
Od 1993 roku kopalnia należała do Gliwickiej Spółki Węglowej, a do 2003 do spółki Kompania Węglowa SA. W 2009 została połączona z kopalnią Szczygłowice pod nazwą KWK „Knurów-Szczygłowice” i od 2014 roku należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA. Zachował się tylko jeden stary szyb – „Paweł”. Szyb „Piotr” został rozebrany, a jego koła trafiły do Muzeum Ziemi Górnośląskiej w niemieckim Ratingen.
Ruch Knurów jest zabezpieczany przez Okręgową Stację Ratownictwa Górniczego w Wodzisławiu Śląskim.