Do zdarzenia doszło w środę, 20 listopada, późnym popołudniem, w Piekarach Śląskich. Po godz 18:00, na ul. Śląskiej, policjant tutejszej drogówki przebywający na urlopie, zauważył samochód, który uderzył w drzewo. Natychmiast poszedł sprawdzić czy osoby przebywające w pojeździe nie potrzebując pomocy. W tym momencie poczuł od kierującej silną woń alkoholu. Zatrzymał kobietę i powiadomił o sytuacji mundurowych.
Jak się okazało, chwilę wcześniej kobieta doprowadziła do kolizji z trzema innymi zaparkowanymi samochodami i uderzyła w drzewo. Po zbadaniu na zawartość alkoholu, alkomat wskazał ponad 4 promile, czyli dawkę, która jest już określana jako śmiertelna. 27-latka nie posiadała również prawa jazdy.
Na szczęście ani jej, ani pasażerowi nic poważnego się nie stało.
Nieodpowiedzialną 27-latkę czekają teraz poważne kłopoty. Grozi jej nawet do 3 lat więzienia, długoletni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.