Szokująca zbrodnia w Siemianowicach Śląskich. Katarzyna M. (21 l.) została brutalnie zamordowana przez swojego partnera, 32-letniego Łukasza. 5 grudnia wieczorem pokłóciła się ze swoim chłopakiem. Wedle pierwszych doniesień miała wybiec z mieszkania. Chciała się wyprowadzić. Zadzwoniła do kolegi, aby ją zabrał samochodem. Mieli się spotkać w okolicach Alei Młodych 1 w Siemianowicach Śląskich. Niestety, gdy przyjechał, jej już nie było. Łukasz zamordował kobietę w mieszkaniu i zaniósł ciało do samochodu.
Katowice. DRAMAT! Robotnik spadł z wysokości. Na miejscu lądował śmigłowiec
Policja prowadziła poszukiwania zaginionej. 9 grudnia przy ul. Cmentarnej znaleziono pojazd marki fiat punto, którym poruszała się 21-latka. Niestety, potem dokonano makabrycznego odkrycia. Ciało Kasi znaleziono w lesie na Załężu w Katowicach. Jak przekazała nam Tatiana Lukoszek, rzeczniczka siemianowickiej komendy, policjanci zatrzymali podejrzanego o zbrodnię partnera. Został dziś doprowadzony do prokuratury. Nie są znane na razie szczegóły - jak i kiedy doszło do zabójstwa.
Gliwice. Obrzydliwy atak agresywnego mężczyzny! "Wyzywał nas od popie***nych lesb"
Wedle naszych ustaleń mężczyzna przyznał się do popełnienia zbrodni. Ponoć od dłuższego czasu kłócił się ze swoją partnerką. Finał sprzeczki był niestety tragiczny. Los mężczyzny jest w rękach prokuratora. Prawdopodobnie dziś zapadnie decyzja o tymczasowym aresztowaniu.