Sprawca masakry nadal chodzi wolno!

Zabójstwo w Gruszewni. Zginęły dwie kobiety. Nadal nikomu nie postawiono zarzutów

2022-08-22 11:03

Wracamy do sprawy szokującej zbrodni w miejscowości Gruszewnia, niewielkiej wsi nieopodal Częstochowy. We wtorek, 9 sierpnia w jednym w domów ujawniono zwłoki kobiet. Od ciosów zadanych nożem zginęła Urszula C. (70 l.) i Edyta Sz. (48 l.). Na ich ciała natknęła się Dorota, druga z córek Urszuli. Choć od zbrodni minęły dwa tygodnie, nadal nikt nie usłyszał zarzutów.

Zabójstwo w Gruszewni. Jak doszło do zbrodni?

We wtorek (9.08) Dorota F. przyjechała do siostry, 48-letniej Edyty i 70-letniej matki Urszuli, które mieszkały razem w Gruszewni koło Częstochowy. Nie mogła się z nimi skontaktować od soboty. Kiedy weszła do domu, znalazła zakrwawione ciała obu kobiet. Wezwała policję. Okazało się, że doszło do brutalnego zabójstwa. - Sekcja została przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach. Wykazała, że przyczyną śmierci obu kobiet były liczne rany kłute, prawdopodobnie zadane nożem - mówił potem prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Czytaj również: Mija rok od zabójstwa w Borowcach. Kiedy policja złapie Jacka Jaworka? Ekspert nie ma złudzeń

Policja rozpoczęła szeroko zakrojone poszukiwania - z wykorzystaniem psów tropiących i dronów. Zabezpieczono wszelkie dowody na miejscu. Na samym początku przesłuchano kilkunastu świadków. Wówczas działania te nie przyniosły efektów.

Matka i córka znalezione w kałuży krwi! Podwójne zabójstwo w Gruszewni

Zabójstwo w Gruszewni. Sprawca nadal na wolności

Lada moment mina dwa tygodnie od zbrodni. Nadal nie wiadomo, kto mógł być za nią odpowiedzialny. - Na chwilę obecną nikomu nie przedstawiono zarzutów. Trwają intensywne działania, zebrane na miejscu zbrodni dowody są poddawane analizie - mówi nam prokurator Ozimek, zapytany o obecny stan śledztwa w tej sprawie. Czy prokuratura ma narzędzie zbrodni? - Na miejscu zabezpieczono noże, które mogły posłużyć do zbrodni. Badamy, czy są to narzędzia, które mogły zostać wykorzystane do popełnienia przestępstwa - odpowiada rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Tomasz Ozimek dodaje, że w sprawie przesłuchano już kilkadziesiąt osób. Prokuratura szczegółów nie ujawni ze względu na dobro śledztwa.

Zobacz także: Krwawe morderstwo w Gruszewni. Jak zginęły Urszula i Edyta? Rekonstrukcja zdarzeń

Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki