Zabójstwo w Pszczynie. 20-latek zadźgał kolegę nożem
Do zabójstwa doszło w nocy z 21 na 22 czerwca w mieszkaniu przy ul. Staromiejskiej w Pszczynie. Trwała tam libacja alkoholowa z udziałem trzech kolegów. W pewnym momencie doszło między nimi do sprzeczki z niewiadomych przyczyn. 20-letni mieszkaniec Pszczyny zaatakował jednego z współbiesiadników, zadając mu śmiertelny cios nożem. Drugi również został dźgnięty ostrym narzędziem, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przebywa w szpitalu. Sprawca został zatrzymany przez policję. W środę 20-latek był przesłuchiwany przez Prokuraturę Rejonową w Pszczynie.
Czytaj również: Rybnik: Beata jechała po córeczkę, gdy pijany Rafał Sz. z impetem w nią uderzył. Żużlowiec błaga o wybaczenie
- Sprawca usłyszał zarzuty zabójstwa jednej osoby i usiłowania zabicia drugiej. Grozi mu dożywocie. Zwłoki zmarłego mężczyzny zostały zabezpieczone do sekcji, która wyjaśni dokładne okoliczności jego śmierci - powiedział nam Prokurator Rejonowy w Pszczynie Leonard Synowiec. Wszystko wskazuje na to, że prokuratura będzie wnioskowała o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Warto dodać, że 20-latek jest obywatelem Polski, choć wcześniej pojawiały się informacje, że jest obcokrajowcem. Również pozostali uczestnicy zdarzenia mieszkali w Pszczynie i byli obywatelami naszego kraju.