Jak wpadli? 44-latek już od dawna był poszukiwany przez policję za uchylanie się od obowiązków alimentacyjnych. Funkcjonariusze przygotowali małą obławę, podczas której w mieszkaniu spotkali 5 mężczyzn. Dwóch z nich ukryło się w pokoju.
- W trakcie policyjnych czynności policjanci znaleźli w mieszkaniu narkotyki należące do poszukiwanego mężczyzny. Mundurowi zabezpieczyli ponad 45 działek dilerskich marihuany i prawie 500 porcji amfetaminy - podaje zabrska policja.
44-latek miał młodego kompana w wieku 17 lat, który także trzymał działki dilerskie. To jeden z tych, którzy chowali się w pokoju.
- Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Starszy z nich, który był poszukiwany do obycia kary za nie płacenie alimentów już został osadzony w zakładzie karnym. Tam będzie oczekiwał na zakończenie czynności w sprawie posiadania znacznej ilości narkotyków, za które grozi mu kara do 10 lat więzienia. Młodszy z zatrzymanych również przyznał się do winy. Jemu grozi kara do 3 lat wiezienia - dodają funkcjonariusze, którzy prowadzą dalsze czynności w sprawie.