Atak dzika w Zabrzu. Potrącone zwierzę ugryzło przechodnia
Do zdarzenia doszło we wtorek 2 marca około godz. 7.00 przy ul. Wolności 124, nieopodal przedszkola. Samochód osobowy potrącił dzika. Na miejsce zdarzenia skierowano policjantów. - Stróże prawa udali się na miejsce. W czasie wyjazdu dowiedzieli się, że ranny dzik zaatakował przechodnia. Gdy dojechali, podeszli bliżej, a rozjuszone zwierzę rzuciło się na nich. Wówczas policjanci, z uwagi na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia osób postronnych, użyli broni, oddając cztery strzały w kierunku dzika. Zwierzę zostało zastrzelone - mówi Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej komendy. Mundurowi wzięli pod uwagę fakt, że jest to miejsce gęsto zabudowane, w okolicy znajduje się przedszkole, więc wściekły dzik mógł stanowić realne zagrożenie dla wielu osób w okolicy.
Zobacz również: Gigantyczny dzik atakuje pod Olsztynem. Robotnicy boją się pracować
Co z rannym przechodniem? 61-latek został ugryziony przez zwierzę w nogę. Rana była bardzo poważna, dlatego mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście żadna inna osoba nie została poszkodowana w wyniku zdarzenia.