Podpalenie samochodów w Zabrzu. Zniszczeniu uległy 24 pojazdy
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 21 na 22 listopada w dwóch dzielnicach Zabrza - Rokitnicy i Grzybowicach. W wyniku działania nieznanego sprawcy podpalone zostały 24 samochody zaparkowane na ulicy Grzybowskiej, Nyskiej, Traktorzystów, Dulęby oraz Grota-Roweckiego. Część pojazdów spłonęło doszczętnie. Straty oszacowano na pół miliona złotych. Policja szuka sprawcy. - Mężczyzna szedł od ulicy do ulicy i podpalał losowo wybrane samochody. Został nagrany przez kamery monitoringu w różnych miejscach. Zabezpieczyliśmy te nagrania i teraz policjanci je przeglądają - mówi w rozmowie z ESKA.pl mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Mundurowi twierdzą, że najpewniej sprawcą jest osoba mieszkająca w Zabrzu, dobrze znająca okolicę. Podpalacz wykorzystał fakt, że było ciemno, a do tego w mieście pojawiła się mgła. To utrudnia rozpoznanie mężczyzny. Sprawca wybierał przypadkowe samochody. Mężczyzna ma najpewniej piromańskie zapędy. Poszkodowanych nie łączy żadna więź poza faktem, że to ich samochody uległy zniszczeniu. Niektórzy z nich wycenili straty na 60 tys. złotych, inni na około tysiąc złotych.
Do sieci wyciekło nagranie, które pokazuje mężczyznę podpalającego jeden z samochodów. Być może ktoś go rozpozna. Wideo opublikował portal ZABRZE112.pl.