[AKTUALIZACJA 19.30]
Zabrze. Znamy szczegóły tragicznego zdarzenia! Mężczyzna po wybuchu gazu w swoim mieszkaniu wyczołgał się na balkon. Siła wstrząsu była tak potężna, że barierki zabezpieczające zostały oderwane. 34 latek najprawdopodobniej spadł, próbując jak najszybciej wydostać się z gęstych, trujących kłębów dymu.
Ranny i poparzony został przetransportowany przy pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala Św. Barbary. Przypomnijmy, to w jego mieszkaniu na drugim piętrze doszło do wybuchu gazu. Poza nim, ranna jest jeszcze jedna osoba.
W mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu mieszkało młode małżeństwo z dzieckiem. W chwili wybuchu najprawdopodobniej mężczyzna był w lokalu sam.
Część mieszkańców (ok. 30 mieszkań z klatki schodowej nr 6) nie wróci do swoich mieszkań, większość z nich szuka pomocy wśród rodzin i bliskich. Część skorzysta też z miejsc noclegowych zapewnionych przez miasto. Wieczorem dla ewakuowanych z tej części budynku podstawiono autobus. Zapewniono też dla nich miejsca noclegowe w hotelu przy zabrzańskiej hali Pogoni oraz w hostelu Guido.
Kolejne decyzje będą podejmowane przez inspektora - już w środę. Zdecyduje m.in. o podjęciu na miejscu zdarzenia czynności przez prokuraturę i policję. Rozpocznie się też "analiza stanu technicznego konstrukcji budynku".
Szczegóły zdarzenia, ZDJĘCIA z miejsca tragedii i WIDEO znajdziesz poniżej
Potężna eksplozja w Zabrzu
Najnowsze doniesienia z Zabrza. Z bloku przy ul. Struzika 6 wyleciały okna, blok zatrząsł się w posadach. Strażacy obecni na miejscu zdarzenia potwierdzają; doszło do wybuchu gazu!
Wybuch gazu w Zabrzu. Są ranni. "Siła była potężna"
Na miejscu są strażacy, trwa walka z żywiołem. Wszyscy mieszkańcy 12-kondygnacyjnego budynku musieli się ewakuować. Wybuch potwierdzono na drugim piętrze.
- Siła wybuchu wyrzuciła na zewnątrz lokatora, nasi strażacy udzielali mu pomocy, w tej chwili jest w karetce, gasimy pożar, dwie osoby są poszkodowane - zdradza w rozmowie z SE.pl oficer prasowy PSP w Zabrzu. St. kpt. Wojciech Strugacz.