Pościg za motocyklistą w Zabrzu. Do zdarzenia doszło w sobotę (31 lipca) około godz 17.00 na ul. 3 Maja. Jak informują mundurowi patrol zauważył, że kierowca jednośladu miał nieprawidłowo zamontowaną tablicę rejestracyjną. Policjanci chcieli zatrzymać 23-latka, ale ten postanowił uciec. Ruszył pościg. - Motocyklista ignorował polecenia wydawane przez interweniujących policjantów i uciekał w stronę Rudy Śląskiej, jadąc ulicą Paderewskiego. Po wjechaniu do Rudy Ślaskiej uciekał ulicami Kokota i 1-go Maja. Pościg zakończył się na pustym parkingu przy ulicy Ogrodniczej w Rudzie Śląskiej, gdzie policjanci odcięli motocykliście drogę ucieczki. Mężczyzna nie chciał jednak się poddać i kiedy jeden z policjantów wychodząc z radiowozu próbował go zatrzymać, ten ruszył w jego kierunku motocyklem, nie reagując na wydawane polecenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant wykorzystał do zatrzymania motocykla broń służbową, oddając w kierunku pojazdu jeden strzał. To pozwoliło na skutecznej jego zatrzymanie - opisują zajście mundurowi.
Polecany artykuł:
Jak się okazało, 23-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Tłumaczył, że chciał sprawdzić, czy uda mu się uciec przed policjantami. Zgodnie z nowymi przepisami za zmuszenie policjantów do przeprowadzenia pościgu grozi nawet 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie może też zakazać prowadzenie pojazdów nawet na okres 15 lat. Oprócz tego mężczyzna odpowie za czynną napaść na policjanta, ponieważ podczas próby ucieczki usiłował jednego z nich staranować motocyklem. Łącznie kara może wynieść nawet 10 lat.
Polecany artykuł: