Do kradzieży doszło w nocy z 15 na 16 stycznia. Pojazd został znaleziony tydzień później w Kruszwicy, 300 kilometrów od mieszkania prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik w Zabrzu Kończycach. Kierujący skodą nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął ucieczkę. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali znanego im 35-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, kierował on skradzioną z terenu Zabrza skodą. Samochód został odzyskany i zabezpieczony.
To nie jedyne zatrzymanie w tej sprawie. Policjanci ustalili, że dwóch mężczyzn w wieku 37 i 44 lat z bogatą przeszłością kryminalną mogło maczać palce tej sprawie. Karani byli za kradzieże pojazdów, a także za paserstwo.
>>> Dokładnie 13 lat temu zawaliła się hala MTK. Zginęło 65 osób
Na wniosek śledczych, decyzją sądu dwóch z mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych, a trzeci objęty policyjnym dozorem. Za popełniony czyn grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.