Zabrze: Wezwał policję, bo tysiące zniknęły z jego konta. Potem spalił się ze wstydu

Policja w Zabrzu. Mężczyzna zgłosił, że ktoś ukradł pieniądze z jego konta

Na początku grudnia do policjantów w Zabrzu zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że z jego konta bankowego zniknęło 20 tysięcy złotych. Mężczyzna uważał, że w trakcie wykonywania przelewu ktoś zdołał włamać się na jego konto bankowe i podmienić numer odbiorcy, na którego chciał zrobić przelew. W efekcie, jak twierdził pokrzywdzony, pieniądze trafiły na konto przestępców. - Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą. Policyjne czynności doprowadziły do nieoczekiwanego finału tej sprawy. Okazało się, że numer konta, na który przelane zostało 20 tysięcy złotych, jest numerem konta pokrzywdzonego - mówią zabrzańscy policjanci. 

Policja w Zabrzu. Mieszkaniec musiał się tłumaczyć ze zgłoszenia

Kiedy policjanci poinformowali go o swoich ustaleniach, mężczyzna tłumaczył, że zapomniał o tym koncie, gdyż zakładał je 10 lat temu, a wpisując numer w przelewie, musiał się pomylić. - W tym wypadku mieliśmy do czynienia z fałszywym alarmem, jednak apelujemy o rozwagę przy transakcjach internetowych i korzystaniu z bankowości internetowej - mówią policjanci. Cóż, funkcjonariusze z pewnością na długo zapamiętają tę interwencję.