Śledczy ze Świętochłowic prowadzili dochodzenie w sprawie uszkodzenia bankomatu na terenie miasta. Do zdarzenia doszło na początku kwietnia tego roku. Z ustaleń policjantów wynikało, że nieznany mężczyzna, uderzając pięścią w ekran, dokonał uszkodzenia urządzenia.
- Straty wynikłe ze zniszczenia maszyny wyniosły ponad 2 tys. zł. Wnikliwa praca śledczych przyczyniła się do ustalenia danych i wizerunku sprawcy i tym samym rozpoczęcia jego poszukiwania. W miniony piątek (29 maja) wandal wpadł w ręce świętochłowickich mundurowych - relacjonują funkcjonariusze.
Podczas patrolowania ulicy Wojska Polskiego dostrzegli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Okazał się nim być 33-letni świętochłowiczanin. Zaskoczony takim obrotem sprawy mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do miejscowej komendy policji.
- Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu zniszczenia mienia - mówią policjanci ze Świętochłowic.
Sprawcy grozi do 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.