1 sierpnia wieczorem na jastrzębską komendę dodzwonił się 30-letni mężczyzna. Informacje, które przekazywał, były niepokojące. Groził, że się zabije i w tym celu zmierza w kierunku lasu. Policjanci natychmiast ruszyli w drogę.
- Na drodze w kierunku Szotkowic napotkano mężczyznę, który po wylegitymowaniu okazał się szukaną osobą. 30-latek był nietrzeźwy, powiedział policjantom, że ma dość życia, chce się zabić i zrobi to, gdy tylko mundurowi go puszczą - relacjonują funkcjonariusze.
Na miejsce wezwano karetkę. Mężczyzna dostał natychmiastową pomoc. Teraz trzeźwieje, a gdy już dojdzie do siebie otrzyma opiekę. W takich chwilach, gdy potencjalnemu samobójcy brakuje chęci do życia, wsparcie innych osób jest niezwykle cenne.