Zagrywka Jacka Sasina na Śląsku. Dziennikarze: Staliśmy się przedmiotem manipulacji

i

Autor: Marcin Smulczynski / SE Zagrywka Jacka Sasina na Śląsku. Dziennikarze: "Staliśmy się przedmiotem manipulacji"

Zagrywka Jacka Sasina na Śląsku. Dziennikarze: "Staliśmy się przedmiotem manipulacji"

2020-07-30 12:03

O tym, że Ministerstwo Aktywów Państwowych planuje likwidację dwóch kopalń w województwie śląskim, należących do Polskiej Grupy Górniczej, która stoi na skraju bankructwa, dziennikarze rozpisywali się krótko przed oficjalnym spotkaniem ministra Jacka Sasina z górniczymi związkowcami. Gdy jednak plany MAP wypłynęły, a związkowcy jasno wyrazili w mediach swój sprzeciw, politycy odwrócili kota ogonem i o wszystko oskarżyli dziennikarzy, zarzucając im "produkowanie fake newsów". Reporterzy postanowili zabrać w sprawie głos. - Staliśmy się przedmiotem manipulacji - piszą we wspólnym oświadczeniu.

Obniżka pensji dla górników, zawieszenie "czternastek" i likwidacja dwóch kopalń w województwie śląskim. To plan Ministerstwa Aktywów Państwowych, wówczas nieoficjalny, który miał na celu uratowanie Polskiej Grupy Górniczej, która stoi na skraju bankructwa. Kiedy projekt wypłynął na światło dzienne za sprawą dziennikarki Biznes Alertu, Karoliny Bacy-Pogorzelskiej, która jako pierwsza o nim napisała, a za nią inne media, w środowisku górniczym zawrzało. Związkowcy od razu zapowiedzieli, że nie zamierzają zgodzić się na tego typu działania. A politycy, widząc ich reakcję, postanowili się z pomysłu wycofać. Odwrócili kota ogonem i oskarżyli dziennikarzy o produkowanie fake newsów.

- Stanowczo sprzeciwiamy się praktykom jakich doświadczyliśmy ze strony przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych. Jako przedstawiciele środków masowego przekazu, mamy wrażenie, że staliśmy się przedmiotem manipulacji - napisali reporterzy zajmującymi się tematyką górniczą, z kilku redakcji, we wspólnym oświadczeniu. 

Dalej czytamy: "Swoją misję rzetelnego i uczciwego informowania opinii publicznej o ważnych sprawach i trudnych decyzjach, jakie muszą zapadać na szczeblu państwowym traktujemy poważnie. Niestety, w wyniku działań i spotkań, na które zostaliśmy zaproszeni w Warszawie i Katowicach z ramienia MAP, zostaliśmy w oczach opinii publicznej przedstawieni jako niewiarygodne osoby, które swoim przekazem chcą wyłącznie przyciągnąć słuchaczy, widzów oraz czytelników - bazując wyłącznie na kłamstwach".

Dziennikarze podkreślają, że projekt zamknięcia kopalń istniał i MAP planowało jego wdrożenie. - Na spotkaniach wyraźnie słyszeliśmy o tragicznym położeniu górnictwa na Śląsku i pilnym, bolesnym dla strony społecznej planie restrukturyzacji sektora górniczego - ze szczególnym uwzględnieniem Polskiej Grupy Górniczej, która jest na skraju bankructwa. To nieprawda, że nie było projektu zamykania kopalń Ruda i Wujek. To nieprawda, że to media wykreowały plan zamykania kopalń. Stwierdzenia MAP w tej sprawie są dla nas krzywdzące. Wykonujemy rzetelnie swoją pracę i nie produkujemy fake newsów - napisali. 

Oświadczenie zostało podpisane przez:

  • Karolina Baca-Pogorzelska, Biznes Alert;
  • Wojciech Jakóbik, Biznes Alert;
  • Daria Klimza, TOK FM;
  • Magdalena Graniszewska, Puls Biznesu;
  • Marcin Iciek, Radio eM;
  • Kamila Wajszczuk;
  • Jacek Madeja;
  • Tomasz Czoik, Gazeta Wyborcza;
  • Paweł Pawlik, Onet.pl;
  • Marta Mosiołek, Radio Piekary;
  • Edyta Czekaj

Warto podkreślić, że zmiany, o których piszą dziennikarze, zostały ujęte w oficjalnym komunikacie PGG, który jednak szybko zniknął z oficjalnej strony. W serwisie SE.pl zdążyliśmy go jednak zamieścić i można go do tej pory przeczytać. 

Rzecznik MAP również wskazywał, że ministrowie nie przedstawią planu związkowcom, bo już wiedzą, jaki mają do niego stosunek i że strona społeczna nie podpisze tego typu projektu. Niejako sam przyznał więc, że politycy wypuścili media, by zbadać nastroje wśród górników, a później o wszystko oskarżyli dziennikarzy. 

Przed nami druga tura negocjacji w sprawie ratowania spółki. Jaki będzie efekt rozmów o PGG tym razem? Czas pokaże. 

Tak więźniowie w Gliwicach przywitali ojca zabitego niemowlęcia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki