Staruszka błąkała się po ulicach. Była zagubiona i zziębnięta
Patrolujący Pyrzowice policjanci zauważyli przy drodze starszą kobietę, która wyglądała, jakby nie była do końca zorientowana, gdzie się znajduje. Policjanci szybko się zorientowali, że kobieta nie jest w stanie określić miejsca i czasu, w którym się znajduje, a także miała problemy, aby przekazać swoje dane. Zziębnięta kobieta w policyjnym radiowozie czekała na karetkę.
W trakcie oczekiwania na karetkę pogotowia asp. Łukasz Sąsiadek i sierż. szt. Remigiusz Cofór zorganizowali kobiecie ciepły posiłek, a także zadbali o jej komfort psychiczny. Gdy na miejscu zjawili się ratownicy, kobieta już w lepszej kondycji fizycznej trafiła do szpitala. Policjantom udało się ustalić kilkadziesiąt minut później personalia kobiety i wtedy okazało się, że 70-latka wyszła samowolnie z Domu Pomocy Społecznej w Rogoźniku i była poszukiwana przez policjantów z Wojkowic.
Powiadomieni o wszystkim pracownicy Domu Pomocy Społecznej odebrali podopieczną od lekarzy. Seniorka po badaniach mogła wrócić do miejsca swojego przebywania.