Zamiast na taksówkę, zadzwonił na policję

i

Autor: emkanicepic/cc0/pixabay Zamiast na taksówkę, zadzwonił na policję

Zamiast na taksówkę, zadzwonił na policję! Noc spędził w izbie wytrzeźwień

2019-06-04 10:42

Wzywał pomocy, bo miał być ofiarą napadu. Okazało się jednak, że jest kompletnie pijany i nie ma siły iść do domu. Chciał, aby policjanci go podwieźli. Noc spędził w izbie wytrzeźwień.

Do zdarzenia doszło dzisiaj o 3.30 w centrum miasta. Nietrzeźwy mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że został napadnięty przez 5 mężczyzn. W wyniku napaści sprawcy mięli go pobić i ukraść mu telefon komórkowy. Na miejsce zostali alarmowo wysłani policjanci.

>>> Policjanci bardziej "oficjalni" w kontaktach z kierowcami. To zalecenie Komendy Głównej Policji [AUDIO]

Kiedy mundurowi dotarli na ulicę Łokietka, okazało się, że do napadu nie doszło, a mężczyzna chciał, aby policjanci zawieźli go na ul. Wolności. Policjanci częściowo „spełnili” prośbę mężczyzny.

Z uwagi na silny stan upojenia alkoholowego, który zagrażał jego zdrowiu, mężczyzna został odwieziony do izby wytrzeźwień, która mieści się przy ul. Wolności. Badanie wskazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Za bezpodstawne wezwanie policji mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Ponadto będzie musiał uiścić opłatę za pobyt w izbie wytrzeźwień.

Czytaj także: Zabrze: Przy łóżku trzymał karabin maszynowy. Pilnował zapasu narkotyków

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają