Policjanci z Jastrzębia-Zdroju dostali wezwanie w sprawie 14-letniej złodziejki. Dziewczyna przyjechała po łup z Żor. Weszła do jednego ze sklepów w poniedziałek (31 stycznia) około godz. 21.00 i zwinęła butelkę whisky. Sprytnie ukryła flaszkę pod kurtką, ale sklepikarz wiedział, że nastolatka coś ukrywa. Złapał ją i przekazał policji. Mundurowi dotarli na miejsce i spytali, czemu tak młoda osoba ukradła whisky ze sklepu. - Policjanci napisali w notatce, że małoletnia ukradła alkohol, bo chciała go wypić - mówi nam Halina Semik z jastrzębskiej policji. Nie trzeba przypominać, że spożywanie takich trunków jest możliwe dopiero po ukończeniu 18 roku życia. Dziewczyna odpowie za swój czyn przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Czytaj także: Śląskie. Proboszcz prowadził sklep monopolowy! "Ogromny wybór"
Zobacz również: Makabryczne odkrycie na cmentarzu! Policjanci przecierają oczy ze zdumienia