Sprawą Katarzyny W. żyła cała Polska
Kiedyś o Katarzynie W., mamie półrocznej Madzi z Sosnowca, mówił cały kraj. Polacy żyli historią śmierci jej córeczki. Najpierw kobieta oszukiwała wszystkich, sugerując porwanie dziewczynki. W. chciała wprowadzić śledczych w błąd, pozorując porwanie. Prawda okazała się być przerażająca, ponieważ Katarzyna W. zamordowała Madzię. Kobieta została skazana na 25 lat więzienia. Katowicki sąd okręgowy nie tylko pozbawił kobietę wolności, ale również nakazał zwrócić koszty poniesione przez prokuraturę i policję, które przeznaczyły niemałe środki na wyjaśnienie sprawy rzekomego porwania małej Madzi.
Od zbrodni minęło 12 lat. W sumie kłamstwa Katarzyny W. kosztowały podatników 118 752 zł. - Najdroższe okazały się badania związane ze sprawdzaniem zmyślonych przez nią historii oraz opinie, które były niepodważalnym dowodem, że Katarzyna W. zabiła dziecko - czytamy w artykule "Faktu". W więzieniu Katarzyna W. musiała wziąć się do pracy, ponieważ jej dług względem państwa zaczął rosnąć. Na początku 2024 r. miało to być już ponad 145 tysięcy złotych. Sprawą miał się nawet zająć sądowy komornik.
Dług Katarzyna W. zmalał. Mama Madzi z Sosnowca pracuje w więzieniu?
Katarzyna W. w więzieniu do pracy się nie garnęła. Krótko była tam szwaczką, nie miała pieniędzy, aby pokryć koszty rosnącego długu. Wygląda na to, że mama Madzi z Sosnowca znów pracuje, ponieważ dług zmalał o ponad tysiąc złotych. — Uprzejmie informuję, iż stan zadłużenia skazanej Katarzyny W. wynosi na dziś 144 tys. 285,19 zł i 638,94 zł — poinformował w rozmowie z o2.pl sędzia Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Katowicach. Portal ustalił, że Katarzyna W. najpewniej poszła do pracy w zakładzie karnym. Nieznane są jednak szczegóły nowego zajęcia kobiety.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Sprawa matki Madzi" hitem Netflixa! Serial współprodukowany przez „Super Express” podbija świat
Źródło: "Fakt" / o2.pl