Zatrzymanie w sprawie zabójstwa dziennikarza TVN
Jak wynika z naszych ustaleń, policja zatrzymała 37-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, w sprawie zabójstwa dziennikarza TVN. Kim jest Łukasz G. i jaki może mieć związek ze sprawą?
Na tę chwilę policjanci nie zdradzają szczegółowych informacji na ten temat. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że Łukasz G. zainstalował w samochodzie Eweliny Ż. urządzenie GPS, służące do śledzenia lokalizacji.
Czytaj też: Morderstwo dziennikarza TVN: To ona była z Pawłem, gdy zabójca zadźgał go na śmierć
Policja wciąż próbuje się skontaktować z mężem 32-letniej Eweliny Ż. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, mężczyzna ten śledził kobietę i dziennikarza. Jego telefon logował się także w pobliżu miejsca przestępstwa, a kilkanaście godzin później na granicy z Niemcami, w okolicach przejścia w Jędrzychowicach.
Przypomnijmy: do brutalnego zabójstwa dziennikarza doszło w nocy z 26 na 27 marca. Paweł K., miał w ten weekend być w pracy, jednak poprosił o wolne. Spotkał się z Eweliną Ż., wspólnie zjedli kolację, pojechali na galę bokserką do Będzina, a następnie w okolice stadionu GKS Katowice w pobliżu Parku Śląskiego. To właśnie tam rozegrały się dramatyczne sceny. Napastnik zadał dziennikarzowi kilkadziesiąt ciosów nożem kuchennym o długim ostrzu. Paweł nie miał szans, wykrwawił się.
Ewelina Ż., która tego wieczoru była z dziennikarzem, została przesłuchana przez śledczych już trzy razy. Jak twierdzi, nie rozpoznała sprawcy. Krótko po zbrodni policja zatrzymała w tej sprawie 36-letniego znajomego Eweliny i jej męża. Mężczyzna ten miał się kontaktować z 36-latkiem tego wieczoru. Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony i ma status świadka w tej sprawie.
Paweł K. choć pochodził ze Śląska, od kilku lat mieszkał w Trójmieście, gdzie współpracował z redakcją Dzień Dobry TVN, dla której tworzył materiały dziennikarskie.
Polecany artykuł: