Śmierć młodego nauczyciela z Zawiercia, ale również poety i lokalnego dziennikarza, wstrząsnęła mieszkańcami regionu. Kamil Pietrzyk miał zaledwie 31 lat, gdy zaraził się koronawirusem. Niestety, choroba okazała się dla niego śmiertelna. Z nowych, nieoficjalnych ustaleń "Super Expressu" wynika, że nauczyciel nie miał chorób współistniejących. Zakażenie koronawirusem przebiegało u niego jednak wyjątkowo ciężko. Został przetransportowany do szpitala w Tychach, podłączony do respiratora. Ostatecznie nie udało się go uratować. "Bardzo przykre, całe życie było przed nim", piszą mieszkańcy w mediach społecznościowych, opłakując mężczyznę. Był znany i lubiany w środowisku, cieszył się nieposzlakowaną opinią i szacunkiem zarówno wśród uczniów, jak i współpracowników.
"Z wielkim smutkiem zawiadamiamy o śmierci naszego kolegi, nauczyciela SP5 Kamila Pietrzyka. Składamy wyrazy głębokiego współczucia oraz szczere słowa wsparcia i otuchy dla Rodziny, bliskich i przyjaciół Kamila. Dyrekcja, grono pedagogiczne, wszyscy pracownicy i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 im. Adama Mickiewicza w Zawierciu", taka informacja pojawiła się na Facebooku na stronie Szkoły Podstawowej nr 5 w Zawierciu. Wcześniej to właśnie w SP5 w Zawierciu wykryto u kilku nauczycieli zakażenie koronawirusem, a placówkę - na wszelki wypadek - zamknięto, zarządzając lekcje zdalne.
- Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół z powodu śmierci Kamila Pietrzyka, poety i nauczyciela Szkoły Podstawowej nr 5 w Zawierciu. Kamilu, odszedłeś od nas zdecydowanie za wcześnie - napisał na Facebooku prezydent Zawiercia Łukasz Konarski.
To nie jedyny nauczyciel z Polski, który zmarł w ostatnim czasie po zakażeniu koronawirusem. W niedzielę, 11 października, o śmierci nauczycielki ze szkoły pod Toruniem poinformował również wójt gminy Obrowo. Zmarła Beata Ćwik-Rumińska, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Osieku nad Wisłą. Kobieta była zakażona koronawirusem. "W takich chwilach trudno dobrać słowa. (...) Cierpimy zawsze, gdy umiera ktoś bliski. Cierpimy szczególnie, gdy umiera ktoś młody. Przed Wami było jeszcze tyle lat życia", napisał na Facebooku wójt gminy Obrowo, Andrzej Wieczyński. Podkreślił, że ta śmierć pogrąża w bólu całą społeczność gminy. "Ta śmierć pokazuje, że koronawirus zabija", napisał, apelując, by mieszkańcy dbali o siebie w tym trudnym czasie