Zawiercie. Nowa metoda złodziei! "Na kolczyk"
O co chodzi z metodą "na kolczyk"? Jak tłumaczy policja w Zawierciu ostatnim czasie do zawierciańskich policjantów zgłosiły się dwie kobiety, które okradziono. - Zarówno 80-latka, jak i o dwa lata starsza kobieta straciły złotą biżuterię. Pokrzywdzone nie spodziewały się, że w środku dnia, na ulicy padną ofiarą złodziejki i z uszu znikną ich złote kolczyki - dodają zawierciańscy mundurowi.
KANALIA! Złamał niepełnosprawnej żonie nogę! Sadysta z Sosnowca był bezwzględny
Jak doszło do kradzieży? 80-letnia mieszkanka Zawiercia stała w kolejce pod sklepem. Nagle została zaczepiona przez młodą kobietę, która stwierdziła, że ma ona odpięty kolczyk. Seniorka poprosiła więc o pomoc w jego zapięciu. Po chwili zorientowała się, że została okradziona. Dotknęła zapinanego kolczyka i wyczuła, że został on podmieniony. Podobnie było w przypadku 82-letniej zawiercianki. Kobieta również stała w kolejce, kiedy podeszła do niej młoda osoba i poinformowała ją, że ma odpiętą biżuterię. Również i w tej sytuacji złodziejka została poproszona o pomoc w zapięciu kolczyka. O kradzieży dokonanej pod pozorem troski i chęci pomocy, starsza kobieta dowiedziała się dopiero w domu, kiedy zerkając w lustro zauważyła, że w jej uszach są dwa różne kolczyki. Ten swój straciła. A w zamian "otrzymała" jakąś tandetną podróbę.
- Ostrzegamy wszystkich przed podobnymi działaniami złodziei. Wykorzystują oni zaufanie osób. Pod pozorem pomocy, kryją się niestety niecne zamiary. W przypadku sugestii ze strony nieznajomej nam osoby, że mamy odpiętą biżuterię, postarajmy się zapiąć ją sami. Możemy też wyjąć z ucha kolczyk i go schować. Nie dajmy się nabrać i okraść! Porozmawiajmy ze swoimi bliskimi i uprzedźmy ich przed tego rodzaju kradzieżami! - apeluje policja w Zawierciu.