Popularny "Zupa" ma na koncie w tym sezonie 21 występów we wszystkich rozgrywkach (Ekstraklasa, Puchar Polski, Liga Europy), zdobył 4 gole i raz asystował przy bramce. Był wiodąca postacią reprezentacji U-21, która wywalczyła awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Nic dziwnego, że wiele klubów wyraża zainteresowanie młodym graczem. Żurkowskim bacznie obserwują m.in. tureckie Galatasaray, włoskie Juventus i Fiorentina oraz niemiecka Borussia Dortmund.
Teraz do gry chce wejść angielski Watford. Priorytetem dla klubu z Premier League jest Adriena Tameze, 24-letni Kameruńczyk z OGC Nice. Jednak koszt transferu wyniósłby około 10 milionów euro. Tymczasem zabrzański klub chce sprzedać swojego pomocnika za nie mniej niż połowa tej ceny. Drugim zawodnikiem, który miałby zastąpić Abdoulaye Doucoure (piłkarz Watfordu, który ma już uzgodniony transfer do PSG) jest Philip Billing z Huddersfield Town.
Na ten moment konkretów jednak brak. W kuluarach mówi się, że jedyna oferta, jaka wpłynęła do zabrzańskiego klubu to 2,3 miliona zaoferowane przez Galatasaray. Kwota nie satysfakcjonuje jednak włodarzy klubu. Watford to obecnie 10 zespół angielskiej ekstraklasy. Trenerem popularnych "Szerszeni" jest Javi Garcia.