Wczoraj (23 kwietnia), około godz. 13:00, do jednego z lokali gastronomicznych w Knurowie wszedł 39-letni mężczyzna. Na nagraniach z monitoringu widać, jak wykorzystuje on chwilową nieuwagę, by ukraść wystawioną na stoliku puszkę, w której znajdowały się pieniądze zbierane przez mieszkańców dla chorego dziecka. Mężczyzna zabrał ją i uciekł!
- Wszystkie patrole otrzymały informacje o poszukiwanym sprawcy. Zatrzymano go o 16:20. Podczas składania wyjaśnień przed policjantami, 39-latek przyznał się do kradzieży. Wskazał też miejsce, gdzie, jak twierdził, ukrył skarbonkę. Miało to być miejsce przy garażach, w okolicy ulic Klasztornej i Koziełka. Niestety, we skazanym miejscu skrzynki nie odnaleziono - relacjonują policjanci.
Polecany artykuł:
Czy sprawca mówił prawdę i ktoś przypadkowy znalazł, a potem zabrał puszkę? A może mężczyzna kłamie? Na te pytania odpowiedzi poszukują policyjni detektywi.
- Przy mężczyźnie znaleziono jedynie 60 zł. Według szacunków, w puszce z datkami charytatywnymi na leczenie chłopca „Przyjaciele Franka” znajdowało się około tysiąc złotych - mówią funkcjonariusze.
Policjanci apelują do osób posiadających jakąkolwiek wiedzę na temat zaginionej skarbonki i znajdującej się w niej datków, o kontakt z knurowskimi policjantami pod całodobowym numerem telefonu 47 8590500.