Polecany artykuł:
Przypomnijmy, chłopak spędzał środowe popołudnie ze swoimi znajomymi nad stawem. Oprócz poszukiwanego 17-latka na miejscu było jego dwóch rówieśników i 14-letnia dziewczyna. Jak wynika z ustaleń mikołowskiej policji, to grupka nastolatków z Rudy Śląskiej, nad staw przybyli około godziny 14:00.
W pewnym momencie młodzież chcąc się schłodzić, weszła do wody. Po jakimś czasie zorientowali się, że wśród nich nie ma ich kolegi, zaczęli go szukać. Około 19:00 postanowili o całym zdarzeniu powiadomić policję.
Po otrzymaniu tej informacji natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą 17-latka. Szukano go wczoraj aż do północy - niestety bezskutecznie. W czwartek wznowiono poszukiwania, które około 19:00 zakończyły się wyłowieniem ciała nastolatka.
Na miejscu pracowały m.in. cztery zastępy straży pożarnej z Mikołowa, grupa ratownictwa wodnego z Bytomia, grupa poszukiwawczo-ratownicza z Jastrzębia-Zdroju, a także policjanci.