Policjanci zostali wezwani przez mieszkankę Jastrzębia-Zdroju we wtorek. Kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że jej siostra chorująca psychicznie i nadużywająca alkoholu bije ich matkę. Stróże prawa są zobowiązani zawsze interweniować w tego typu sprawach, toteż natychmiast pojawili się w mieszkaniu. I tutaj zaskoczenie! Okazało się, że na miejscu wywiązała się kłótnia między siostrami o... pęsetę do brwi! Jedna nie chciała pożyczyć drugiej. To musiało się zakończyć surową naganą i mandatem karnym. Tego typu żart kosztował ją 500 złotych. - Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę potrzebuje pomocy. Zaangażowanie tych służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie mają one utrudnione możliwości pojawić się tam, gdzie pomoc jest naprawdę potrzebna - przypomina jastrzębska komenda.
Polecany artykuł: