Prawo, które nie jest przestrzegane jest... warte, niewiele. Dlatego policja zapowiada, że nie będzie pobłażania dla łamiących. Już w pierwszym dniu obowiązywania zakazu zgromadzania się (powyżej 2 osób) przekonało się o tym trzech mężczyzn pijących sobie na boisku szkolnym alkohol. Nie dość, że w miejscu publicznym (choć czasowo wyłączonym z użytkowania), to jeszcze w zgromadzeniu. Przed południem tarnogórscy policjanci przyjęli informację o trzech młodych jegomościach drinkujących, jakby byli na wakacjach. „Policjanci, którzy przyjechali na interwencje, szybko to potwierdzili. Na szkolnym boisku mundurowi zastali trzech mężczyzn w wieku od 26 do 38 lat. Koledzy chcieli porozmawiać, więc nie zwracając uwagi na fakt, że takie zachowanie może skutkować rozprzestrzenianiem się epidemii, spotkali się na piwie. Na każdego z tarnogórzan, za niestosowanie się do nowych zasad bezpieczeństwa, nałożono 500 złotowe mandaty” - raportuje policja.
Radzimy z podobnymi inicjatywami wstrzymać się co najmniej do 11 kwietnia. Do tego dnia ma obowiązywać wspomniane rozporządzenie ministra zdrowia. I oby nie było przedłużane, czego wszystkim, w tym i ukaranym mandatem, życzymy.