Do zdarzenia doszło w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie w jednym z bloków pijany mężczyzna zaatakował swojego 58-letniego sąsiada. "Uderzył go w głowę i szyję, a następnie groził, przykładając do czoła broń, jak się później okazało, hukową. Agresor słysząc, jak świadek dzwoni na policję, uciekł. Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci przyjechali na miejsce, gdzie zatrzymali napastnika", informują funkcjonariusze. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, usłyszał on zarzuty gróźb oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Prokurator objął 39-latka policyjnym dozorem oraz zakazał zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Zatrzymanemu grozi teraz kara do 2 lat więzienia.
Zgroza na Śląsku! 39-latek wpadł do mieszkania sąsiada i przyłożył mu do czoła broń
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali mężczyznę, który uzbrojony w przedmiot łudząco podobny do broni palnej, napadł na sąsiada. Agresor najpierw uderzył poszkodowanego, a później przyłożył mu do czoła broń. Uciekł, gdy zorientował się, że świadek zdarzenia wezwał policję! Szybko wpadł jednak w ręce funkcjonariuszy. Wtedy wyszło na jaw, jakiego dokładnie pistoletu użył.