Wiemy, co dalej z podejrzanym!

Zgwałcił córkę, potem zabił ją razem z matką. Nowe fakty w sprawie morderstwa pod Kłobuckiem

2022-12-27 9:01

W nocy z 7 na 8 sierpnia w Gruszewni doszło do makabrycznego morderstwa. Dwie kobiety zostały w bestialski sposób pozbawione życia. Urszula (70 l.) i jej córka Edyta (48 l.) miały rany kłute. Podejrzanego zatrzymano dopiero po prawie dwóch miesiącach.

Zabójstwo w Gruszewni. Przedłużony areszt dla Rafała O.

Do zabójstwa doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia tego roku. W jednym z domów w Gruszewni ujawniono zwłoki 48-letniej Edyty Sz. oraz jej matki, 70-letniej Urszuli C. Kobiety miały rany kłute. Ciała znalazła Dorota F., druga córka Urszuli. Policja rozpoczęła szeroko zakrojone poszukiwania - z wykorzystaniem psów tropiących i dronów. Zabezpieczono wszelkie dowody na miejscu. Na samym początku przesłuchano kilkunastu świadków. Przez blisko dwa miesiące mundurowi nie zatrzymali w tej sprawie nikogo. Dopiero pod koniec września Prokuratura Okręgowa w Częstochowie przekazała informację o zatrzymaniu Rafała O. Mężczyzna był sąsiadem kobiet. 42-latek usłyszał zarzuty.  - Rafał O. usłyszał zarzut zabójstwa dwóch kobiet. Zabójstwo młodszej z nich, 48-latki jest połączone z zarzutem zgwałcenia. Podejrzany zadawał pokrzywdzonym ciosy nożem. Przyznał się do popełnienia zbrodni. Ze względu na niepamięć spowodowaną stanem nietrzeźwości w momencie popełnienia czynu nie potrafił się odnieść do jej motywów  - mówił nam wówczas prok. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Edyta Sz. zmarła w wyniku urazu głowy, zaś Urszula udusiła się własną krwią. Rafał O. przebywał przez jakiś czas w Niemczech, gdzie był zatrudniony. Dlatego jego zatrzymanie nie było możliwe. Mężczyzna został we wrześniu tymczasowo aresztowany. Jak podaje "Dziennik Zachodni", sąd podjął właśnie decyzję o przedłużeniu aresztu. To oznacza, że najbliższe miesiące Rafał O. spędzi za kratkami. Za podwójne zabójstwo grozi mu dożywocie.

Zabójstwo matki i córki w Gruszewni [GALERIA]

Grób żołnierza, który zginął na wojnie w Ukrainie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają